WYŚNIONY WERS
Krótki rymowany wiersz z tematem: sny
Spisuje mi się w myślach cichutko gdy
! - Trzymaj się z dala od moich snów
Powiedziałem to powiem to znów
! - Przecież ty nie miałeś nigdy snu
A to co spisuję w mym zeszycie tu?
Sny były dla ciebie raz – lekcją
pedagogii
Sny były dla ciebie dwa – projekcją
fobii
Sny były dla ciebie trzy – wzorem
marzeń
Były dla ciebie antycypacją zdarzeń
Były tych zdarzeń reminiscencją
Zaprawdę dużo uczącą lekcją
Miałeś tych snów kilka dziecko ile
zębów mlecznych
Tyle przeżyłeś krótkich chwil
bajecznych
A dziś zobacz twoje usta nie są dla
każdej prawdy
A niejeden z twoich snów nie godny
nawet pogardy
Do snu się szykuję TAM czuję że
żyję
Jak ukąszenie pustynnej kobry w szyję
Albo grzechotnika w śródstopie co za
BÓL!
Jak przebijające ciało pięć kul
Z gwintówki – przeżyjesz jeśli
KOCHASZ ŻYCIE
Jeśli mocno w COKOLWIEK wierzysz na
owym szczycie
Staniesz wreszcie po latach ciężkiej
pracy
Może któregoś dnia ON ci to wybaczy
27.03.2011
Wiersz przypomniał mi, że po śmierci mojej siostry, sny są dla mnie miejscem spotkań z nią :) Każdy taki sen wycisza mnie, uspokaja i dodaje pozytywnej energii. Cenie sobie takie sny. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja spotykam tam mojego tatę..
OdpowiedzUsuń