poniedziałek, 12 marca 2018

DLA SIOSTRY KTÓREJ NIGDY NIE MIAŁEM _ ANNY


ADLA SIOSTRY ANNY

Myślę o siostrze której nigdy nie miałem
Czy podobna jest do mnie umysłem i ciałem
Czy myśli podobnie a imiona DOBRA i ZŁA
Podobną mają barwę i czy ZABAWA SŁOWEM ta
Poruszy ją choć odrobinę sprawi że moje imię
W Jej młody umysł w pamięć wpłynie
Może zacznie myśleć że ma swojego brata
I ta wierszowana rymowanka sprawi że bogata
Jej wyobraźnia jeszcze się upiękni umodeluje
Czuję że mam siostrę naprawdę to czuję
Acz zawsze powtarzałem: nigdy nie miałem siostry
Ale późno dojrzewam i mój umysł niedorosły
Do tej odpowiedzialności skrywał baczenie
I czekał odpowiedniej chwili nie można jaśniej
Z tego co JĄ znam z tego co o NIEJ myślę
Z tego ile zamętu budzi w moim umyśle
Ma wyobraźnię a jak się JEJ języczek rozwiąże
To ty już nic nie mów graj jak królewskiej kobrze
Potrafi dopiec swoją osóbką radosną złośliwością
Nigdy siostrzyczko nie wstydź się litością
Musisz być silna mieć odważne SERDUSZKO
I pamiętaj masz jeden język i po dwakroć uszko
Żeby dwa razy więcej słuchać niźli się mówi
I zawsze bądź szczera bo kłamca się zgubi
Wiem to jak nałóg "łeż łeż łeż" i TY to wiesz
Pamiętaj nic nie musisz działaj zawsze co chcesz
Masz czystą duszyczkę wolną od nienawiści
Dojrzewasz soczyście jak winogronu kiści
Pochodzimy z północy niczego nam nie brak
I z daleka od ochłapów jak bezczelny żebrak
Nie sięgaj po resztki sama się srogo karzesz
Twoje lepsze JA drakoński zbiera haracz
Ale daje coś w zamian jesteśmy nietykalni
A nasi przeciwnicy banalnie - literalni
Zawsze wybierasz trudniejsze rozwiązania
Wolisz cesarskie cięcia niźli ułatwiania
Ale TWÓJ JUREK CIĘ KOCHA i niepokalane poczęcie
Bądź go pewna wykona nietrwałe cięcie
Będziesz śliczną mamą najlepszą ciocią
I urządzimy TWOJEMU malcowi noc proroczą
Jesteś arystokratką z KRÓLA i KSIĘŻNICZKI
Śliczniejsza niż wszystkie białe różyczki
To kolor NADZIEI miej ją w SERCU zawsze
I liczę że LOS pogodzi ścieżki nasze
Spotkamy się jeszcze będziemy rozmawiali
Myśląc o przyszłości będziemy śmiali
Śmiali się ze wszystkich dennych niepowodzeń
Nie zepsuje tego żaden czytelnik przechodzień
Spędzimy długie wakacje na oceanicznej plaży
Z całą naszą RODZINĄ bez zbędnych bagaży
Słońce będzie świeciło tylko dla NAS
A Zefir przegoni z nieba kłębowisko mas
Chmur - nic nie zmąci radości spotkania
Siostry i brata braterskiego kochania
Gdy jesteś blisko mój DUCH jest wesoły
I pamiętaj jeśli się piszesz nie odpuszczaj szkoły
To prawda MIŁOŚĆ jest najwyższym uniwersytetem
Ale zajmij się poważnie uczelni fakultetem
To na całą WIECZNOŚĆ jak więź brata i siostry
Ja wiem ostatnio się oddaliłem i ostry
Warunek jaki wszystkim stawiam NAS zmusza
Byście mieli twardą skórę jak ze lwa kontusza
Płachta - to prawda jestem daleko moja skóra
Z dnia na dzień twardnieje a chmura
Ciężkości jaka zalega nade mną jest brzemienna
Burzą - zniosę to - tę ulewę bądź pewna
Że zawsze staję w TWOJEJ obronie i uwaga
Bo BORYS grzeczności wobec siostry wymaga
Jesteś piękna i czysta jak słodycz MIŁOŚCI
Moja SIOSTRO zbądź się jakichkolwiek wątpliwości
Nic nie musisz jesteś wolna jak gołąbeczka
Jesteś słodka jak cukier jak ciasteczka
Mało CIĘ znam domyślam widziałem niewiele
SIOSTRZYCZKO ANIU KOCHAM CIĘ NA WIEKI PRZYJACIELE.

74 wersy
11.10.2010.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz