Dzień dobry czytelniku..
Postanowiłem opublikować na blogu
moje krótkie teksty, ćwiczenia warsztatowe. Co trzy tygodnie w
czytelni przy ulicy Piastowskiej organizowane są spotkania dla
lubiących pisać. Prowadzi je pani Kasia. Piszemy niewielkie
objętością teksty na opracowany przez panią Kasię temat. Wkrótce
dowiesz się czytelniku czego dotyczą. Postanowiłem bowiem
publikować moje małe rzeczy, co-3-tygodniówki. Nazbierało się
tego sporo jak myślę. Jeśli macie czas i chęci zainwestujcie w
moje pisanie trochę uwagi. Piszę niejednokrotnie o drażliwych
tematach. Chcę jednak by mnie zrozumiano. Licentia poetica. Tematy
zakazane, lub kategoryzujące mnie na marginesie społeczeństwa. To
wszystko fikcja mówiąca prawdę, poruszająca wrażliwe umysły.
Można nie dbać o to, co o tobie mówią – tak długo jak jesteś
sobą. Można odmówić sobie słuszności, zwłaszcza jeśli ma się
słuszność za sobą. Coś do powiedzenia mi jeszcze zostało, a mój
blog wymaga odświeżenia jeśli znalazł do tej pory choć jednego
wdzięcznego czytelnika. Teksty pisane są naprędce, ale teraz,
przepisując je z zeszytu zapisanego atramentem, mogę dopracować
szczegóły. Tematy są narzucone, ale jest duża dowolność ich
interpretacji, niejednokrotnie niezrozumienie meritum sprawiło, że
tekst jest nie trafiony. Jednakże pani Kasia jest wyrozumiała i nie
krępuje nas za bardzo podanym przyczynkiem. Teksty warsztatowe to
moje przygotowanie do pisania trzeciego zeszytu Opowieści z drugiej
strony – mojej powieści w konwencji fantasy. Dwa zeszyty w wersji
roboczej mam już napisane, na poprzednim blogu nawet były
opublikowane. Wymagają jednak kolejnej redakcji i wielu poprawek.
Przedstawiwszy moje motywacje, prosząc
o zrozumienie, zabieram się do realizowania mojej pasji – pisania
i czytania. Już wkrótce pierwsze teksty z warsztatów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz